Z żądaniem rozwodu, może wystąpić każdy z małżonków, między którymi nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia. Jedną z pierwszych decyzji jakie musi podjąć zarówno osoba która będzie składała pozew o rozwód, jak i małżonek, który taki pozew otrzyma, jest to czy wnosić o orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy współmałżonka, z winy obu stron czy bez orzekania o winie.
Zasadą w sprawie o rozwód jest stwierdzenie przez sąd z urzędu, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Odstępstwo od tej reguły dopuszczalne jest tylko wówczas, gdy obie strony zgodnie zażądają zaniechania orzekania o winie.
Co oznacza wina w kontekście rozwodu? To naganne zachowanie małżonka (zarówno działanie jak i zaniechanie), które narusza jego obowiązki określone przepisami prawa lub zasadami współżycia społecznego, prowadzące do rozkładu pożycia małżeńskiego. Aby uznać małżonka za winnego nie jest konieczne, by zachowywał się celowo, miał ewidentny zamiar takiego nagannego zachowania - wystarczy możliwość przewidywania znaczenia skutków takiego zachowania naruszającego przepisy prawa.
Za najczęstsze zawinione przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego uznaje się m.in. zdradę, nielojalne postępowanie, poniżanie, awantury, przemoc psychiczną i fizyczną, odmowę współżycia, nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny czy brak współdziałania w prowadzeniu domu i wychowaniu dzieci.
Odpowiednie żądanie małżonka dotyczące orzeczenia o winie powinno być wyrażone na jak najwcześniejszym etapie procesu (najlepiej w pierwszym piśmie procesowym – odpowiednio w pozwie o rozwód i odpowiedzi na pozew). Jeśli małżonek zdecyduje, że chce uzyskać rozwód z orzekaniem o winie może wnosić o:
- orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy drugiej strony,
- wnosić o orzeczenie rozwodu z winy obu stron.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że co do zasady (istnieją bowiem pewne wyjątki) małżonek wyłącznie winny nie może wnieść sprawy o rozwód.
Finalnie, w kwestii, jeśli małżonek wystąpił do sądu z wnioskiem o orzeczenie o winie, po przeprowadzeniu całego postępowania, może spodziewać się następujących wyroków:
- sąd orzeka, że wyłącznie jeden z małżonków jest winny rozkładu pożycia,
- sąd orzeka, że oboje małżonkowie ponoszą winę,
- sąd orzeka, że oboje małżonkowie są niewinni.
Warto w tym miejscu zauważyć, że sąd nie ma możliwości stopniowania winy małżonków (wina „większa” i „mniejsza”) czy stosunkowego jej rozdzielenia. Nierówny stopień winy małżonków nie stanowi przeszkody do uznania ich współwinnymi rozkładu pożycia. Małżonek, który zawinił powstanie jednej z wielu przyczyn rozkładu, musi być uznany za współwinnego, choćby nawet drugi dopuścił się wielu cięższych przewinień. Współwinny może być również małżonek, reagujący ponad miarę, w sposób niedozwolony, na naganne zachowanie drugiego małżonka. Za taką niewłaściwą reakcję należy uznać np. urządzanie gorszących awantur, bicie współmałżonka, obrzucanie go wulgarnymi zniewagami. Reakcja niewinnego małżonka na naganne zachowanie drugiego podlega jednak ocenie na bazie konkretnej sprawy. Przykładowo, niewłaściwa reakcja małżonka pokrzywdzonego, jeśli nastąpiła bezpośrednio po wyrządzeniu krzywdy, może być usprawiedliwiona i niepoczytana za zawinioną współprzyczynę rozkładu pożycia.
Konsekwencje rozwodu z orzekaniem o winie
Konsekwencją uznania małżonka za winnego rozkładu pożycia, oczywiście oprócz poczucia przegranej, jest przede wszystkim wpływ na inne rozstrzygnięcia.
Małżonek winny a opieka nad dziećmi pochodzącymi z małżeństwa
Zgodnie ze zdaniem Sądu Najwyższego jest jak najbardziej możliwy, że sąd powierzy wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi temu z małżonków, który jest winny rozwodu, jeżeli dobro dzieci będzie tego wymagało. Sąd będzie jednak starannie badał czy dany małżonek będzie po rozwodzie właściwie sprawował opiekę nad dzieckiem. Można więc wyobrazić sobie sytuację, że małżonek wykonywanie władzy rodzicielskiej powierzone zostanie temu z rodziców, które dopuściło się zdrady i zostało uznane za wyłącznie winne rozpadu małżeństwa, jednak w sytuacji gdy powodem rozpadu małżeństwa była przemoc czy stosowanie używek przez małżonka winnego, władza rodzicielska powierzona może zostać drugiej stronie.
Małżonek winny a obowiązek alimentacyjny pomiędzy małżonkami
Wbrew powszechnemu rozumieniu, po rozwodzie, alimenty można płacić nie tylko na dzieci pochodzących z małżeństwa. Istnieje także możliwość orzeczenia obowiązku alimentacyjnego wobec wnioskującego o to, byłego małżonka.
W kontekście winy nie ulega wątpliwości, że małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia nigdy nie może się domagać alimentów od małżonka niewinnego. Małżonek niewinny może z kolei żądać przyczyniania się w odpowiednim zakresie do zaspokajania swoich usprawiedliwionych, jeśli rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej (a więc niekoniecznie „niedostatek”, który oznacza znacznie trudniejszą sytuację finansową). W takim przypadku obowiązek alimentacyjny nie jest ograniczony czasowo – trwa aż do momentu zawarcia przez niewinnego nowego związku małżeńskiego.
Co jednak gdy małżonkowie uznani zostaną za współwinnych lub niewinnych? W takiej sytuacji małżonek, który znajduje się w niedostatku może żądać od drugiego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym jego usprawiedliwionym potrzebom oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym drugiego.
Małżonek winny a podział majątku
W tym przypadku polskie prawo nie przewiduje wprost takiej zależności, jak w wyżej opisanym przypadku obowiązku alimentacyjnego. Jaka jest jednak praktyka sądów[1]?
Całkiem logicznym jest, że wina powinna mieć znaczenie przy podziale majątku, gdy ma ona związek z nagannym postępowaniem małżonka w sferze finansowej (np. małżonek jest uzależnionym od alkoholu hazardzistą, który na te cele trwonił majątek lub małżonek ukrywał przed drugim wynagrodzenie za pracę). Taka osoba powinna liczyć się z możliwością ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.
Warto jednak podkreślić, że poglądy sądów w tej materii wciąż ewoluują. Choć, co do zasady wina nie ma bezpośredniego wpływu na postępowanie o podział majątku, tak nie da się powiedzieć, że przy konkretnych okolicznościach sprawy wyłączna wina jednego z małżonków nie będzie miała wpływu na wynik postępowania o podział majątku.
Adwokat w Rzeszowie - kancelaria prawna tokarczykipartnerzy.pl
Czy warto?
Jak to w prawie bywa, bardzo trudno jest jednoznacznie określić czy wybór rozwodu z orzekaniem o winie jest wyborem dobrym. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Jak widać, orzekanie o winie w rozpadzie małżeństwa niesie za sobą różne konsekwencje dla obu stron. Wina rodzi zazwyczaj pewne obowiązki po stronie winnego i uprawnienia po stronie niewinnego.
Gdy strony decydują się na rozwód z orzekaniem o winie, muszą przygotować się na to, że postępowanie będzie z pewnością dłuższe, bardziej wymagające – zarówno od strony psychicznej (orzekanie o winie jest dużo bardziej stresujące, gdyż wymaga odtworzenia, przypominania, opowiadania o nieprzyjemnych często sytuacjach rodzinnych), jak i od strony sądowej (m.in. z punktu widzenia przedstawienia sądowi odpowiedniego materiału dowodowego potwierdzającego lub negującego winę w rozpadzie), niż to bez orzekania o winie.
Decydując się na pozew o rozwód, zwłaszcza w kwestii orzekania o winie, trzeba zatem rozsądnie ocenić swoją sytuację, to co chcemy w postępowaniu osiągnąć i czy mamy ku temu możliwości.
aplikant adwokacki Karolina Bączek-Abramowicz
[1] Warto zaznaczyć, że podział majątku po rozwodzie może mieć miejsce w formie ugody zawartej przez byłych małżonków. W tym przypadku „wina” nie będzie miała jakiegokolwiek znaczenia. Ugoda jest znacznie szybszym sposobem podziału majątku niż wdawanie się w spór sądowy.